Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Forum metalowe Strona Główna
»
Off top...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Children Of Bodom
----------------
News
Koncerty
Alexi Laiho
Reszta zespołu
Finlandia
----------------
Impaled Nazarene
Inne fińskie kapele
Inne zespoły
----------------
Nie tylko fińskie jest piękne...
Sprzęt
----------------
Gitara
Subkultura
----------------
Subkultura
Przemoc
Ciuchy
Długowłosi!
Satanizm
----------------
Muzyka a satanizm
NIECH ŻYJE WOLNOŚĆ!
----------------
Wina, tanie czy drogie...
Off top
----------------
Off top...
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Marti
Wysłany: Pon 16:06, 14 Maj 2007
Temat postu:
Żul ;d
Dod.
Wysłany: Pią 16:33, 11 Maj 2007
Temat postu:
pijok xD
eternalmadness
Wysłany: Pią 15:39, 11 Maj 2007
Temat postu:
O, sorry!! Przypomniało mi się, że w sumie do jednej z najlepszych imprez można zaliczyć sylwestra z roku 2004, czy jakoś tak... przyznam się bez bicia, że w gimnazjum aż takim pijokiem nie byłam, i że ta imprezka była pierwszą takiego typu w moim życiu... ale od początku: zabawa mocno zakrapiana... Bosmanem i... Ruskim szampanem za 5 złotych... dorwałam się do całego składziku browców i wypiłam jakoś z 6... a potem chciało mi się pić, i zamiast pić soczek wzięłam się za tego szampana...
Do dzisiaj nie pamiętam tego, co działo się między północą a 7 rano... podobno spałam pod grzejnikiem z butlką pod ręką...
Potem mówiłam, że strułam się kiełbasą
Pierwszy postęp, i jak na razie ostatni w moim życiu... - spicie się do prawie nieprzytomności i NIEPAMIĘTANIE tego co było później...
Ale ze mnie twardzielka...
Dod.
Wysłany: Pon 14:36, 30 Kwi 2007
Temat postu:
ciekawe ciekawe, a mnie dwa dni w domu nie bylo, bo świętowałam koniec roku szkolnego xD
I to były całkiem zacne imprezy, ale nie najlepsze:P
Marti
Wysłany: Śro 16:03, 25 Kwi 2007
Temat postu:
No to ja przekopiuję tamtego posta do tego prawidłowego tematu...
acha, w ten piątek jest znowu karaoke i ja nie mogę iść! Idę się wieszać i rzucać do Wisłoki z mostu!!! (Wisłoka - ściek płynący przez moje - tfuu - miasto, czasem zwany rzeką).
Dod.
Wysłany: Śro 14:48, 25 Kwi 2007
Temat postu:
chyba raczej xD
Marti
Wysłany: Pon 17:09, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Nie ma najlepszej imprezy!!! No, ewentualnie może to być karaoke z piątku, ale i tak nie była najlepsza, bo był tylko 1 gość z długimi włosami i nawet nie było na kim oka zawiesić... A jak już było, to typ się okazał gejem... Raaany, może ja to do najgorszej zaliczę? ;D
Dod.
Wysłany: Pon 11:37, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Powiem Ci, że zgodze się. Zawsze coś nawet najmniejszego musi zepsuc impreze:P
eternalmadness
Wysłany: Pią 16:22, 20 Kwi 2007
Temat postu: Najlepsza impreza w moim życiu to...
Jak na razie nie było takowej:) albo jestem zbyt wymagająca...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin